Lrc _Ode To Sleep_ By_ Twenty One Pilots lyrics(MP3_128K)
_Ode To Sleep_ By_ Twenty One Pilots lyrics(MP3_128K) LRC Lyrics - Donwload, Copy or Adapt easily to your Music
LRC contents are synchronized by Megalobiz Users via our LRC Generator and controlled by Megalobiz Staff. You may find multiple LRC for the same music and some LRC may not be formatted properly.
4 years ago
by
Guest
[length:05:08.46]
[re:www.megalobiz.com/lrc/maker]
[ve:v1.2.3]
[00:38.14]Budzę się, czując się świetnie i elegancko, ale
[00:40.15]Po chwili czuję, że może lepiej, bym
[00:41.15]Rozerwał swe serce i zaczął planować
[00:42.65]swe awaryjne lądowanie.
[00:44.17]Lecę w górę, prosto na sufit
[00:47.64]I czuję, jak moja dusza wylatuje,
[00:48.90]Tak jak włosy starego człowieka.
[00:50.89]Błagam ,,proszę, oh proszę''
[00:52.15]Klęcząc i ciągle pytając
[00:53.40]Dlaczego tak musi być?
[00:56.14]Czy to życie naprawdę jest darmowe?
[00:57.65]Nie chcę być tym z krwią słońca na dłoniach,
[00:58.90]Zwierzę się księżycowi.
[00:59.90]Wezmę tę broń wykutą w ciemności.
[01:00.65]Niektórzy widzą długopis, ja widzę harpun.
[01:14.65]Nie idę dzisiaj spać,
[01:18.40]bo ciemność nie przyjmuje dziś więźniów.
[01:31.15]Dlaczego rano się nie boję?
[01:33.89]Nie słyszę wołania tych głosów.
[01:37.40]Wygląda na to, że je wyrzuciłem.
[01:40.65]Przyrzekam, słyszałem krzyczące demony
[01:43.41]I te szalone słowa, które mi mówiły.
[01:47.14]Mówiły, że odszedłem. Mówiły, że odszedłem.
[01:55.16]Ale ja im powiem:
[01:56.90],,Dlaczego nie pozwolicie mi odejść?
[02:00.90]Czy jestem zagrożeniem dla waszych planów?
[02:05.14]Przecież ja nic nie znaczę.''
[02:08.17]Proszę, powiedz im:
[02:10.65],,Nie macie dla mnie żadnych planów.
[02:13.40]Podpalę swą duszę. Kim ja się stałem?''
[02:41.40]W przeddzień dnia zapomnianego i nieprawdziwego,
[02:43.64]Gdy drzewa oczekują a chmury coś przeczuwają
[02:45.40]Początek dnia, kiedy to zakładamy na nasze głowy
[02:46.40]Maski, oznajmiające, że nie potrzebujemy łaski.
[02:47.90]W przeddzień dnia większego od nas
[02:49.40]Ale otwieramy oczy, bo mówi się nam, że musimy.
[02:50.89]Drzewa machają swymi ramionami
[02:52.40]a chmury próbują błagać
[02:53.89]I rozpaczliwie krzyczeć, że czegoś potrzebujemy.
[02:55.90]Nie jestem wolny. Trzy razy prosiłem o przebaczenie.
[02:56.65]Tyle samo razy zaprzeczyłem.
[02:58.15]Trzy razy mistrzowsko rozegrałem to przestępstwo.
[03:00.17]Boję się powiedzieć wam kogo czczę.
[03:01.64]Nie wyznam, do kogo śpiewam.
[03:03.40]Metaforycznie, jestem dziwką
[03:04.90]I oto wyrzekam się po raz czwarty.
[03:17.65]Nie idę dzisiaj spać,
[03:22.03]bo ciemność nie przyjmuje dziś więźniów.
[03:34.52]Dlaczego rano się nie boję?
[03:36.78]Nie słyszę wołania tych głosów.
[03:40.02]Wygląda na to, że je wyrzuciłem.
[03:44.27]Przyrzekam, słyszałem krzyczące demony
[03:47.90]I te szalone słowa, które mi mówiły.
[03:50.14]Mówiły, że odszedłem. Mówiły, że odszedłem.
[03:58.09]Ale ja im powiem:
[03:59.57],,Dlaczego nie pozwolicie mi odejść?
[04:04.07]Czy jestem zagrożeniem dla waszych planów?
[04:08.82]Przecież ja nic nie znaczę.''
[04:10.83]Proszę, powiedz im:
[04:12.07],,Nie macie dla mnie żadnych planów.
[04:16.82]Podpalę swą duszę. Kim ja się stałem?''
[04:24.32]Powiem im, że nie mają dla mnie żadnych planów.
[04:29.81]Podpalę swą duszę, kim ja się stałem?
[04:36.81]Powiem im, powiem im, powiem.
[04:46.08]Proszę, powiedz im, że nie mają dla mnie żadnych planów.
[04:55.56]I że podpalę swą duszę.
[05:00.07]Kim ja się stałem?
[05:02.07]Przepraszam.
[re:www.megalobiz.com/lrc/maker]
[ve:v1.2.3]
[00:38.14]Budzę się, czując się świetnie i elegancko, ale
[00:40.15]Po chwili czuję, że może lepiej, bym
[00:41.15]Rozerwał swe serce i zaczął planować
[00:42.65]swe awaryjne lądowanie.
[00:44.17]Lecę w górę, prosto na sufit
[00:47.64]I czuję, jak moja dusza wylatuje,
[00:48.90]Tak jak włosy starego człowieka.
[00:50.89]Błagam ,,proszę, oh proszę''
[00:52.15]Klęcząc i ciągle pytając
[00:53.40]Dlaczego tak musi być?
[00:56.14]Czy to życie naprawdę jest darmowe?
[00:57.65]Nie chcę być tym z krwią słońca na dłoniach,
[00:58.90]Zwierzę się księżycowi.
[00:59.90]Wezmę tę broń wykutą w ciemności.
[01:00.65]Niektórzy widzą długopis, ja widzę harpun.
[01:14.65]Nie idę dzisiaj spać,
[01:18.40]bo ciemność nie przyjmuje dziś więźniów.
[01:31.15]Dlaczego rano się nie boję?
[01:33.89]Nie słyszę wołania tych głosów.
[01:37.40]Wygląda na to, że je wyrzuciłem.
[01:40.65]Przyrzekam, słyszałem krzyczące demony
[01:43.41]I te szalone słowa, które mi mówiły.
[01:47.14]Mówiły, że odszedłem. Mówiły, że odszedłem.
[01:55.16]Ale ja im powiem:
[01:56.90],,Dlaczego nie pozwolicie mi odejść?
[02:00.90]Czy jestem zagrożeniem dla waszych planów?
[02:05.14]Przecież ja nic nie znaczę.''
[02:08.17]Proszę, powiedz im:
[02:10.65],,Nie macie dla mnie żadnych planów.
[02:13.40]Podpalę swą duszę. Kim ja się stałem?''
[02:41.40]W przeddzień dnia zapomnianego i nieprawdziwego,
[02:43.64]Gdy drzewa oczekują a chmury coś przeczuwają
[02:45.40]Początek dnia, kiedy to zakładamy na nasze głowy
[02:46.40]Maski, oznajmiające, że nie potrzebujemy łaski.
[02:47.90]W przeddzień dnia większego od nas
[02:49.40]Ale otwieramy oczy, bo mówi się nam, że musimy.
[02:50.89]Drzewa machają swymi ramionami
[02:52.40]a chmury próbują błagać
[02:53.89]I rozpaczliwie krzyczeć, że czegoś potrzebujemy.
[02:55.90]Nie jestem wolny. Trzy razy prosiłem o przebaczenie.
[02:56.65]Tyle samo razy zaprzeczyłem.
[02:58.15]Trzy razy mistrzowsko rozegrałem to przestępstwo.
[03:00.17]Boję się powiedzieć wam kogo czczę.
[03:01.64]Nie wyznam, do kogo śpiewam.
[03:03.40]Metaforycznie, jestem dziwką
[03:04.90]I oto wyrzekam się po raz czwarty.
[03:17.65]Nie idę dzisiaj spać,
[03:22.03]bo ciemność nie przyjmuje dziś więźniów.
[03:34.52]Dlaczego rano się nie boję?
[03:36.78]Nie słyszę wołania tych głosów.
[03:40.02]Wygląda na to, że je wyrzuciłem.
[03:44.27]Przyrzekam, słyszałem krzyczące demony
[03:47.90]I te szalone słowa, które mi mówiły.
[03:50.14]Mówiły, że odszedłem. Mówiły, że odszedłem.
[03:58.09]Ale ja im powiem:
[03:59.57],,Dlaczego nie pozwolicie mi odejść?
[04:04.07]Czy jestem zagrożeniem dla waszych planów?
[04:08.82]Przecież ja nic nie znaczę.''
[04:10.83]Proszę, powiedz im:
[04:12.07],,Nie macie dla mnie żadnych planów.
[04:16.82]Podpalę swą duszę. Kim ja się stałem?''
[04:24.32]Powiem im, że nie mają dla mnie żadnych planów.
[04:29.81]Podpalę swą duszę, kim ja się stałem?
[04:36.81]Powiem im, powiem im, powiem.
[04:46.08]Proszę, powiedz im, że nie mają dla mnie żadnych planów.
[04:55.56]I że podpalę swą duszę.
[05:00.07]Kim ja się stałem?
[05:02.07]Przepraszam.
Like us on Facebook